Na początku powstał projekt
Projekt trafił na warsztat, do spawacza:). Z warsztatu stalowa konstrukcja schodów przyjechał do nas. Oj, nie łatwo było ją wnieść na 3 piętro.
W międzyczasie stolarz pracował nad elementami drewnianymi. Bukowe stopnie zamawialiśmy spod samiuśkich Tater, przez sklep Złota Rączka w Lesznie (nam wyszło najtaniej). Nacięcia pod paski led wykonał już leszczyński stolarz.
Nadszedł czas na malowanie...
...przymiarki, gdy już nie mogliśmy się doczekać i dziesiątki prób oświetlenia.
W końcu trzeba było to wszystko w jedno złożyć i jeszcze raz sprawdzić.
Chwila radości.
Przez kilka miesięcy schody wyglądały tak.
A tak wyglądają teraz, gdy już wszystko gotowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz