wtorek, 29 października 2013

Po weekendzie






Trochę zmian na górze i na dole. Na lodówce pojawiły się nowe magnesy. Wiadomo po co:). Prawdę mówiąc to jedyny owocny zakup w IKEA. W niedziele popołudniu nie było tam połowy asortymentu:/ W garderobach szafy. Wciąż je zapełniam i mimo to, że półki powstawały specjalnie na konkretne rzeczy cały czas się wszystko zmienia. Czekamy jeszcze na szuflady na czapki, szale, rękawiczki, torby, przybory do pielęgnacji butów i sama nie wiem co jeszcze. Zdecydowałam, że na górze zostaje pościel, ciuchy, i różne rzadziej używane sprzęty, na dole - ręczniki, odzież wierzchnia, wizytowa (np. garnitury - tu są wyższe drążki), buty, i sprzęt używany często (np. odkurzacz). 
Podoba wam się?

piątek, 25 października 2013

Zaległości cz.1

Przeglądając zdjęcia w telefonie zorientowałam się jak wielkie zaległości mam w informowaniu o zmianach w naszym MIESZKANIU. Ich nadrabianie zacznę od drzwi do łazienki. Zdjęcia przed i po:)



Sponsorem naszych wrót jest IKEA. Ale o tym może w następnym poście.

Porządek

Gdzie on się podział? O to co wczoraj stało się z moim holem, jadalnią i kuchnią:

 



Jedynie w garderobie trochę lepiej to wygląda. To z niej musiały się wyprowadzić wszystkie przedmioty, które opanowały resztę mieszkania. Skrzynki z narzędziami i śrubkami stoją w przejściu. Odkurzacz, który służył nam podczas budowy czeka na transport do Leszna. Wszystkie resztki, które przecież jeszcze mogą się przydać są wszędzie! A wieszak na kurtki i suszarka z praniem okupują kuchnię.
W garderobach (górnej i dolnej) być może już dziś powstaną szefy:) Na razie owe meble w wersji kompaktowej zajmują jadalnię i hol:) 



W głębi garderoby stoją 2 taborety względem których mam szydełkowe plany. Do zrealizowania w zimowe długie wieczory. Być może kiedyś stołki będą wyglądały tak lub tak albo ... jeszcze inaczej.



czwartek, 17 października 2013

obrazy - myśli

towarzyszyły mi w czasie pracy nad naszym domem





 

 









 



























kompozycja, kolor, wygoda, spokój, marzenia, i ta kropka nad "i"

środa, 9 października 2013

Antresola wczoraj

Już kiedyś o niej pisałam TU. Pamiętacie?
Wczoraj dużo się tam działo.
Przymiarki:


Z lewej 

Z prawej


Ostatecznie


Szybkie szkice. Szybkie zamówienie "parapetów" (bukowe wykończenie murków na skraju antresoli wykonane w ten sam sposób co stopnie)


 Burze mózgów - nie tylko naszych czyli wybieramy wykładzinę do części sypialnej.



 Jesienny widok z okna:



Inżynier pracuje (nie wiem tylko dlaczego kobieta inżynier nie została dopuszczona do tej przemiłej zabawy z IKEA)





Od jakiegoś czasu jest już z nami materac, który jednak na zdjęcia się nie załapał.