Trochę zmian na górze i na dole. Na lodówce pojawiły się nowe magnesy. Wiadomo po co:). Prawdę mówiąc to jedyny owocny zakup w IKEA. W niedziele popołudniu nie było tam połowy asortymentu:/ W garderobach szafy. Wciąż je zapełniam i mimo to, że półki powstawały specjalnie na konkretne rzeczy cały czas się wszystko zmienia. Czekamy jeszcze na szuflady na czapki, szale, rękawiczki, torby, przybory do pielęgnacji butów i sama nie wiem co jeszcze. Zdecydowałam, że na górze zostaje pościel, ciuchy, i różne rzadziej używane sprzęty, na dole - ręczniki, odzież wierzchnia, wizytowa (np. garnitury - tu są wyższe drążki), buty, i sprzęt używany często (np. odkurzacz).
Podoba wam się?