Czyli po 2 miesiącach mojej nieobecności tutaj.
W skrócie:
- Mamy wszystkie okna, przez które teraz pięknie świeci słońce.
- Stelaże, które są podkonstrukcją pod płyty GK.
- 90% docieplenia (do istniejącego ocieplenia dołożyliśmy 5cm wełny mineralnej).
- W łazience są już stelaże pod wszystkie ścianki, półki, schowki...(więcej o tym może w następnym poście).
- Elektryka w mieszkaniu jest położona. Mogą nastąpić jeszcze pewne modyfikacje z prostej przyczyny - nie wybraliśmy jeszcze głównego oświetlenia salonu i kuchni (a pomysły są skrajnie różne).
- Papier z warunkami przyłącza prądu do mieszkania i zamówionego elektryka. Czekamy, bo niestety terminarz ma napięty. Będzie starał się wcisnąć naszą sprawę na jakąś sobotę. Na szczęście to nie ma wpływu na nasze dalsze prace.
- Wyszlifowane i oczyszczone prawie całe ściany z cegły (na razie cegła zostanie widoczna, nie pomalowana)
- Płyty GK na antresoli (co cieszy najbardziej i sił dodaje, bo antresola wygląda już prawie jak miejsce gdzie można zamieszkać)
- I wielki magazyn:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz