czwartek, 29 listopada 2012

"To jest ten deszcz, który miał padać na naszym ślubie"

Taką wiadomość dostałam dziś od mojego męża po spotkaniu z dekarzami. Zapadła decyzja, że przy takiej pogodzie nie będą pracować. A my od miesiąca odliczamy dni do momentu, kiedy okna będą wstawione. Najpierw czekaliśmy na pozwolenie na budowę, potem na realizację zamówienia, teraz na pogodę. Ale jutro ma być lepiej i ma być większa ekipa. Powinni uwinąć się w 1 dzień.

Dziś na pocieszenie fotele znalezione GDZIEŚ (już niedługo szczypta inspiracji do odnowienia tych mebelków).





Na fotelach i obok widać kartony z elementami okiennymi. Czekają...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz